Zachowaj zsiadły sos holenderski
Zwykle dzieje się tak, gdy jesteś już spóźniony, a goście są już zebrani wokół stołu. W końcu sos holenderski nie mógł prosić o lepszy czas na zsiadanie. Istnieje jednak szybki sposób na uratowanie jedzenia.
Zsiadły sos holenderski - to może się zdarzyć każdemu
Nawet najlepszy szef kuchni nie może twierdzić, że nigdy nie popełnił faux pas zsiadłego sosu holenderskiego. Jednak z całym swoim doświadczeniem będzie stał za tą wpadką, aby nadrobić zaplanowaną menu nadal być w stanie spełnić. W końcu potrzeba jest matką wynalazków i dlatego prowadzi do możliwych rozwiązań, nawet w sytuacjach, które wydają się prawie niemożliwe do rozwiązania.
- Nawet w domowej kuchni zsiadły sos holenderski wywołałby poruszenie pierwszego rzędu. W zależności od tego, kto w danej chwili odwiedza, z pewnością będzie ci teraz tym trudniej zachować spokój i uratować to, co da się uratować.
- Bo nawet jeśli na pierwszy rzut oka tak się wydaje, to wcale nie jest beznadziejna sytuacja, aby skończyć taki posiłek, który cieszy oko i podniebienie.
Jak uratować sos holenderski
Sos holenderski ma tendencję do szybkiego zwijania się, nadając mu raczej nieapetyczny wygląd, na który nikt nie chce narażać swoich gości ani rodziny. W końcu przygotowanie takiego posiłku wiąże się z ogromem pracy, za którą ty, jako właściciel Osoba, która je przygotowała, z pewnością zechce zostać nagrodzona wyrazem zadowolenia na twarzach zrobiłbym. Należy zatem spróbować przywrócić normalny stan.
- Gdy tylko zauważysz, że płyn nie jest już gładki, zdejmij go z ognia.
- Umieść 3-4 kostki lodu w filiżance i pozwól im się stopić.
- Gdy tylko ilość ok. 3 łyżki zebrane na dnie kubka, wymieszać na zimno Woda pod zsiadłą masą, a znów się wygładzi jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki i tym samym uratuje sekwencję posiłków.
- W razie potrzeby dostosuj ilość lodowatej wody do ilości sosu, aby uzyskać najlepszą możliwą konsystencję.
Domowy sos holenderski najlepiej smakuje zwłaszcza z daniami ze szparagów. Jeśli ty …
Przyczyną zsiadania się tego specjału jest przede wszystkim zbyt pochopne dodawanie stopionego masła. Powinno to następować tylko kropla po kropli na początku i tylko stopniowo wzrastać. Pamiętaj, aby być trochę bardziej ostrożnym, a ten holenderski sos zsiadły nie powtórzy się w najbliższym czasie.